Problemy z rekrutacją do Policji
by MultiGuru
(Gdzieś w Polsce)
NIegogodności pracy w Policji?
Jakie są typowe problemy z rekrutacją oraz pracą w Policji?
Masz z pewnością dziesiątki powodów, dla których chcesz pójść do Policji, ale weź pod uwagę parę porad MultiGuru.
Proces rekrutacji ciągnie się jak smród po gaciach. Wprawdzie minęły złote czasy dla Policji, kiedy na Multiego czekało się rok ale nawet dzisiaj wszystko ciągnie się
miesiącami.
Już się szykujesz np na nabór Grudniowy 2019, a tutaj nagle na Podkarpaciu jego nie ma. Nie ma czegoś takiego, jak karta powołania i sam musisz rozwiązać problemy z obecnym
pracodawcą, szczególnie jak chcesz się zwolnić, a on nie ma na to ochoty. Porzucenia pracy nie są rzadkie
nawet wśród moich Elitarnych.
Policja nawet nie pierdnie, aby Ci pomóc.
Przygotuj się na gruntowne prześwietlenie twojej przeszłości i teraźniejszości. Sprawdzą z pewnością twoją aktywność niezgodną z prawem, nawet tą, która uległa zatarciu. O mandatach czy innych podobnych wyczynach nawet
nie wspomnę.
Nie pomaga zamieszkiwanie z karanymi członkami rodziny.
Test sprawności fizycznej,
Multiselekt, Rozmowa oraz komisja lekarska to standard.
Szkółka Policyjna to nie seria filmów Akademia Policyjna.
Wymagają tam zarówno hartu ducha jak i sprawności
fizycznej. Może dasz radę przyswoić wiedzę teoretyczną,
ale nie wytrzymasz stresu i obowiązku dyscypliny
wobec przełożonych. Urazy i kontuzje też zbierają swoje żniwo. Również możesz podpaść za wódkę lub inne używki.
Okres adaptacji oraz wdrażania teorii w życie również nie jest łatwy.Ciągle będziesz poddawany ocenie, czy nadajesz się do przyszłej pracy w terenie. Zobaczysz ludzkie brudy i nieszczęścia w całej swojej krasie: Tragiczne wypadki, śmierć, ludzkie upokorzenie, będzie ci towarzyszyło na co dzień. Może zginąć ktoś z twoich kolegów.
Praca z ofiarami przestępstw oraz ich rodzinami jest trudna i odciskająca swoje piętno nawet na twardzielach, takich jak Ty. Jeżeli nie zaadaptujesz się i przyzwyczaisz do tego
od samego początku będzie Ci naprawdę ciężko.
Będziesz miał nienormowany czas pracy; Bandziory nie idą na odpoczynek o 3:00 po południu. Kiedy twoi znajomi pojadą na długi majowy weekend, ty prawdopodobnie będziesz na patrolu
w ramach jakiejś prewencyjnej akcji. Ciężko też ułożyć sobie życie rodzinne, kiedy zapierdalasz na nocki lub weekendy.
Taka nieregularna praca może Cię po prostu wypalić zawodowo. Nadgodziny, posiłki za 2,71 na dzień, kiepski sen czy ciągły stres niewątpliwie odbije się na twoim zdrowiu.
Samobójstwa z broni służbowej nie są rzadkością.
Nałogi i problemy ze zdrowiem. Łatwo uspokoić się na początku jakimś drinkiem oraz papierosem. Również pracując w biegu jesz byle co i byle teraz. Twój organizm wykończy się szybciej niż myślisz, a służyć trzeba co najmniej aż do 25 roku służby.
Zapomnij o prawdziwej kasie!! Owszem, będziesz miał z czego przeżyć od pierwszego do pierwszego, z głodu nie zdechniesz, ale pensję będziesz miał wyjątkowo przewidywalną i raczej bez premii.
Na początku naładowany ideami nie będziesz zwracał na to uwagi, ale później możesz mieć frustrację ze zwykłego braku kasy. Również masz małe szanse, aby ktoś pozwolił Ci gdzieś dorobić.
Znam wielu policjantów jeżdżących jako taksówkarze lub robiących po kryjomu inne chałtury, i wszystko cacy, do momentu, kiedy nie dupnie ich przełożony lub coś się nie zdarzy. Wtedy nie ma zmiłuj.
Ta praca nie jest dla każdego. Prawdopodobnie ja nie byłbym dobrym policjantem. Jestem zbyt ugodowy wobec ludzi.
Jeżeli ty rozważasz Niebieski Mundur jako ścieżkę kariery, to zrób trochę rozpoznania poza filmami w telewizji.
Nie jest żadną hańbą dla nikogo rezygnacja przed podjęciem jakiś poważnych kroków.